Zazwyczaj w grudniu robię rzeczy, z którymi zwlekałam przez ostatnie miesiące (albo cały rok), a które nie były nigdy palące. Tym razem nie wyrobiłam się w grudniu. Złapałam TEGO wirusa i mnie trochę zmiotło z planszy. Na szczęście już się z tego wygrzebałam i w pierwszym tygodniu stycznia wzięłam się za automatyzację kilku rzeczy, które już dawno powinnam zautomatyzować. Są to samodzielne wystawianie certyfikatów przez kursantów, przedłużenie wsparcia merytorycznego i automatyzacja zbierania opinii o kursie.
Samodzielne wystawianie certyfikatów
W zeszłym roku przesiadłam się z WooCommerce Memberships, kilku dodatkowych wtyczek i tony własnoręcznie napisanego kodu na LearnDash. LearnDash to wtyczka do WordPressa zamieniająca go na platforme do publikacji i sprzedaży własnych kursów. Niczego nie żałuję. Bardzo dobrze to działa i wygląda. W połączeniu z PrestoPlayer mam dokładnie to, czego mi brakowało w moim poprzednim rozwiązaniu. Mam święty spokój, bo nie mam tylu wtyczek których integracje muszę testować. A PrestoPlayer pozwala na zapamiętanie ustawień playera (czyli np. przyspieszenia filmów) ale też momentu, w którym kursant przestał oglądać dany materiał (więc może zacząć tam, gdzie skończył).
LearnDash pozwala też na samodzielne generowanie certyfikatów ukończenia kursu przez kursanta. I właśnie to dodałam do mojej platformy. W LearnDash można certyfikat uzależnić od wyniku egzaminu końcowego (np. w formie quizu), ale też po prostu od tego, czy wszystkie lekcje i inne materiały w ramach kursu zostały oznaczone jako ukończone. Nie przeprowadzam egzaminów, więc u mnie działa właśnie to drugie rozwiązanie.
Trochę z tym zabawy było, bo edytor służący do zaprojektowania certyfikatu nie jest super wygodny, ale trzeba to zrobić tylko raz i ma się to potem z grzywki.

Przedłużenie wsparcia merytorycznego
Na testelka.pl mam wsparcie merytoryczne. W przeciwieństwie do kursów, do których dostęp jest dożywotni, wsparcie merytoryczne jest roczne albo półroczne (w zależności od kursu). Wsparcie merytoryczne realizuję w komentarzach pod daną lekcją. Zmieniłam jednak całe nazewnictwo i nie są to komentarze, a właśnie pytania do lekcji.

A co gdy wygaśnie wsparcie merytoryczne? Po prostu znikała sekcja komentarzy. Teraz pojawia się komunikat o możliwości dokupienia wsparcia.

Nie jest do końca zautomatyzowane, bo trzeba się ze mną skontaktować, ale przynajmniej kursanci teraz przynajmniej wiedzą, że jest taka możliwość i znają cenę tej przyjemności. Mogłabym to rzeczywiście zautomatyzować i dodać tam link do płatności, ale wymagało by to ode mnie trochę pracy i napisania kilku linijek kodu w PHP. Nie spodziewam się, że dużo osób będzie z tego korzystało, więc póki co wystarczy prośba o kontakt.
Automatyzacja opinii
To będzie pewnie do zmiany, jak wymyślę coś lepszego. Mam formularz z kilkoma pytaniami w Tally.so. Po prostu po tym, jak ktoś ukończy kurs dostanie ode mnie maila z prośbą o wypełnienie ankiety. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, bo osób które zrobią absolutnie każdą lekcję nie będzie dużo. Nie mogę tego spiąć z datą dołączenia, bo ta data dołączenia jest przeze mnie używana do innych rzeczy i może się zdarzyć, że będę nią manipulować. Myślę, że zepnę to raczej z płatnościami, czyli jak dojdzie płatność za dany kurs zaczę odliczać np. dwa miesiące i po tym czasie, jak ktoś nadal będzie miał dostęp do kurus (nie dokonał zwrotu), dostanie ode mnie maila z prośbą o opinię.
Całość mam zautomatyzowaną w Zapierze. Triggerem jest teraz ukończenie kursu w LearnDash (jest na to integracja w Zapierze), a wysyłka maila odbywa się przez Sendgrid (również jako integracja w Zapierze). Jeżeli przejdę na wersję z płatnościami, która z różnych powodów jest trudniejsza, to też nie będzie problemu. Płatności obsługuję przez Stripe, który integruje się właściwie ze wszystkim, w tym z Zapierem.
Czy coś mi jeszcze zostało?
Wydaje mi się, że to były ostatnie ważne automatyzacje, które chciałam zrobić na platformie kursowej. Obecnie poszukuję trenerów na testelka.pl i jak tylko rozkminię ten proces, to tam będzie co automatyzać.